Ukraina. Ileś lat po wielkiej awarii w Czarnobylu. W szkole lekarka kontroluje stan uczniów.
– Jak tam wzrok?
– Nie za bardzo…
– Okularków czemu nie nosi, a?
– Noska nie mam… spadają.
– Może oprawki inne, jakieś sprytne?
– Ale uszek nie mam… to jak zahaczyć?
– No to soczewki kontaktowe!
– Siedem soczewek? Drogo trochę…