– Kochanie, poszłabyś ze mną na siłownię?
– Myślisz, że jestem gruba?!
– OK, jak nie chcesz…
– I do tego leniwa?!!
– Uspokój się.
– Wmawiasz mi hiserię?!!!
– Wiesz, że nie o to chodzi!
– Teraz twierdzisz, że przeinaczam prawdę?!
– Nie! Po prostu nie musisz ze mną nigdzie iść!!!
– A dlaczego tak Ci zależy, żeby iść samemu…?