Pewnego dnia Pinokio przychodzi do swojego ojca i mówi
– Tato miałbym do ciebie prośbę..
– No o co chodzi synku..
– Bo, wiesz tato, zakochałem się i miałbym do ciebie prośbę..
– No wiesz co synku.. to ja ci już nie wystarczam, wystrugałem cię, dałem ci życie a ty..
– Tatku proszę, naprawdę się zakochałem..
– No dobrze, o co chodzi?
– Zrób mi dziurę w dupie…