Do Antka przyjechała ekipa telewizyjna, żeby zapytać go, jak doszedł do tak wysokiej wydajności mleka od krowy.
– Ja tam nic nie wiem – mówi Antek. – Krowami, to się moja Jaguś zajmuje.
– Zawołajcie ją gospodarzu, zrobimy z nią małe interwiew.
– Jagna, chodź tu.
– Czego?
– Panowie z TV chcą ci zrobić interwju.
– Co to takiego?
– Nie wiem, ale lepiej się podmyj.