Irlandczyk wchodzi do baru i mówi do barmana:
– Jedną whisky z sodą, zanim zaczną się problemy.
Barman podaje mu, a ten wypija jednym tchem.
– Następną whisky, zanim zaczną się problemy – mówi facet.
Barman mu nalewa. Facet wypija duszkiem i mówi:
– Kolejną whisky, zanim zaczną się problemy.
Barman nalewa i pyta:
– Kiedy pan zapłaci?
– O nie – mówi Irlandczyk – Zaczynają się problemy!