Wraca z baru dwóch kumpli na mocnym cyku. Jeden mówi do drugiego:
– Zobacz, księżyc jest kwadratowy.
– Chrzanisz! Trójkątny jest!
– Kwadratowy!
– Trójkątny!
– Kwadratowy, bo jak cię lutnę!
Podchodzi gliniarz:
– Spokojnie, obywatele, o co się rozchodzi?
– Panie władzo, czy ten księżyc jest kwadratowy czy trójkątny?
– Obaj macie rację. Ten z lewej jest kwadratowy, a ten z prawej trójkątny.