Dowcip, kawał - Pewien młody chłopczyk podszedł do stojącego na ulicy policjanta i...

Wczytuję oceny...

Pewien młody chłopczyk podszedł do stojącego na ulicy policjanta i pyta:
– Proszę Pana, która jest godzina?
– 11,45 – odpowiada policjant.
– To niech mnie Pan o 12.00 w dupę pocałuje.
Policjant zaczął gonić chłopaka. Nagle do policjanta podchodzi drugi i pyta:
– Ty, za co Ty tego chłopaka gonisz?
– On powiedział, żebym go o 12.00 w dupę pocałował.
Drugi policjant spoglądając na zegarek:
– Eee, 11,55 dopiero, jeszcze ci minut zostało.