Jedzie gościu samochodem przez las. Nagle patrzy, a przy drodze siedzi jakaś dziewczynka i zakrywa twarz dłońmi. Zatrzymuje się i pyta:
– Co ty tu robisz dziewczynko, tak sama? Coś się stało?
– Tak, mieliśmy wypadek samochodowy i wszyscy zginęli! Mamusia, tatuś i braciszek…
– Jak to, tylko ty przeżyłaś?
– Tak…
– I nikogo teraz z tobą nie ma?
– Nikogo!
Na to koleś zdejmuje spodnie i mówi:
– No cóż, dziś nie jest twój szczęśliwy dzień…