Dwóch arabów jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi:
– Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy uprawiałem seks.
– Super – mówi drugi. – Jak było?
– No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.
– No to super.
– Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.
– O, w mordę. I co powiedziała?
– No co miała powiedzieć? „Meee”!