Dowcip, kawał - Przychodzi facet do kwiaciarni i mówi do sprzedawcy: - Może mi pan c...

Wczytuję oceny...

Przychodzi facet do kwiaciarni i mówi do sprzedawcy:
– Może mi pan coś dobrać? Pokłóciłem się z żoną i chcę się pogodzić.
– Powiedz pan coś bliżej, żebym mógł określić, jak bardzo musi się pan zrehabilitować.
– Nazwałem ją głupią…
Sprzedawca podaje jedną różę.
– …krową…
Podaje jeszcze dwie.
– ….tępą….
Podaje kolejne dwie.
– …i do tego tłustą.
Sprzedawca zabiera jedną i mówi:
– Pan poczeka, zaraz zrobię z tego dla pana wieniec.