Spotykają się trzej kapłani z różnych wyznań. Katolicki, Jehowy, Budda.
I tak między sobą pytają się jak to się dzielą ofiarnością wiernych.
Jehowy mówi:
– Ja rysuję kreskę na ziemi, podrzucam pieniądze do góry co spadnie na prawo to dla boga co na lewo to dla mnie.
Budda:
– Ja rysuję koło na ziemi, podrzucam pieniądze do góry co spadnie do koła to dla boga, a co po za to dla mnie.
A katolicki mówi:
– Ja biorę pieniądze podrzucam w górę co bóg złapie to jego, reszta moja…