Dowcip, kawał - Siedzi sobie tasiemiec w jelicie i żre. Nagle widzi biegnące w panic...

Wczytuję oceny...

Siedzi sobie tasiemiec w jelicie i żre. Nagle widzi biegnące w panice bakterie. Pyta się:
– Co się stało?
– Uciekaj tasiemiec, uciekaj! Antybiotyki nadchodzą!
– Eee tam, głupoty gadacie – mówi tasiemiec i dalej i żre. Nagle widzi uciekająca z walizkami glistę ludzką.
– Ty, glista! Co się stało?
– Uciekaj tasiemiec, antybiotyki nadchodzą!
Tasiemiec tym razem wystraszył się, spakował się i idzie w dół jelita. Idzie, idzie, doszedł do końca, i widzi glistę ludzką, która siedzi na walizkach i płacze.
– Co się stało? – pyta tasiemiec, a glista na to:
– Uciekła mi kupa o czternastej!