Zwierzęta dostały powołanie do wojska. Pierwszy na komisje poszedł niedźwiedź.- I co? I co?! – pyta się go zając gdy wyszedł.- A mam przydział do kampanii budowlanej.- Oj, to nie jest złe, powiedz jak to zrobiłeś, to pójdziemy tam razem.- Pokazali mi karabin, spytali co to jest, ja odparłem, ze nie wiem.Pokazali granat, powiedziałem, ze nie wiem. Pokazali cegłę, powiedziałem – cegła – i mnie przydzielili.Wszedł zając na komisje.- Co to jest? – pytają, pokazując karabin.- Nie wiem!- A co to jest? – pytają pokazując granat.- Nie wiem!W tym momencie pytający schylił się pod stół po cegle i zanim ja podniósł zając wrzasnął:- Cegła!- Do kontrwywiadu!