Dowcip, kawał - Do szkoły przyszła nowa nauczycielka. Szybko zasłynęła z tego, ż...

Wczytuję oceny...

Do szkoły przyszła nowa nauczycielka. Szybko zasłynęła z tego, że zawsze ma idealnie wypucowane lakierki – jak lustro.
Pewnego dnia Jasiu podchodzi do tej nauczycielki, patrzy się na jej lakierki i ze spokojem mówi:
– Ma pani śliczne, różowe majteczki.
– Jasiu, jak możesz się tam patrzeć! – krzyczy oburzona nauczycielka.
Następnego dnia sytuacja się powtarza.
– Ma pani śliczne, żółte majteczki.
– Jasiu, jutro masz przyjść z rodzicami! – rozkazuje nauczycielka.
Kolejnego dnia Jasiu przychodzi z rodzicami. Pani zaczyna mówić:
– Proszę państwa, pański syn cały czas patrzy mi się na…
– Droga pani… – zaczyna ojciec Jasia – Takie piękne lakierki, a taka wielka dziura w nich…