Przychodzi facet do burdelu i pyta, co maja dzisiaj ciekawego w ofercie. No to oni coś tam, coś tam itd., na co facet, ze on chce coś wyjątkowego, dla stałego klienta. No to oni, ze ok, jak on tak regularnie przychodzi, to oni maja dla niego specjalna ofertę dla najlepszych klientów: Śpiąca Królewna. Facet się podjadać, dostał klucz, poszedł na gore, wchodzi do pokoju, a tam przezajebista Śpiąca Królewna na łożu. No to koleś zaśliniony wskakuje na łózko i daje, raz, dwa, trzy, minuta, 10 minut, i jedzie ja równo.
W końcu po jakimś czasie przestraszony zauważa, ze Śpiącej Królewnie piana się zaczyna wylewać z ust, no to się przeraził i wybiega na korytarz, ale za nim cokolwiek zdążył powiedzieć, słyszy:
– „Józek wymieniłeś trupa?! Bo ten już jest pełny!”