Dowcip, kawał - Pani pyta dzieci w szkole, gdzie chciałyby mieć trzecie oko, gdyby P...

Wczytuję oceny...

Pani pyta dzieci w szkole, gdzie chciałyby mieć trzecie oko, gdyby Pan Bóg takowe rozdawał. Kasia mówi:
– Ja bym chciała mieć z tyłu głowy.
– Dlaczego?
– A bo bym się rozglądała, bo ja ciekawa świata jestem.
– Bardzo ładnie. Kazio, a ty?
– Ja bym chciał na plecach.
– A dlaczego?
– Bo ja ćwiczę karate i bym widział, czy się ktoś do mnie skrada.
– A ty Jasiu?
– Ja bym chciał mieć na ptaszku.
– Hmmm… A dlaczego?
– A bo u nas na osiedlu jest stadion, a ja nigdy nie mam na bilet, to bym sobie w dziurę w płocie wsadził ptaszka i bym sobie ten mecz oglądał.
– No, dobrze, Jasiu, ale w tej sytuacji wystarczyłoby, żebyś to trzecie oko miał na paluszku.
– Taaaa… a na ptaszku będę gwizdał?