Dowcip, kawał - Szpital. Student stara się o prace jako chirurg, ale ze doktorzy cwan...

Wczytuję oceny...

Szpital. Student stara się o prace jako chirurg, ale ze doktorzy cwaniaki, postanowili go poddać próbie. Do 3 papierowych toreb po wkladali narządy ludzkie. Ze chirurg musi czasem pogrzebac w ciele i nic przytym nie widząc, wiec zdolność ta przydaje. Student podchodzi do pierwszej torby, wkłada rękę, maca i mówi:
– To będzie serce- poczym wyciąga serce z torby.
Podchodzi do drugiego, powtarza czynność i mówi:
– A to będzie wątroba- i wyciąga wątrobę.
Przy trzeciej stoi i duma, lekarze nie wiedza co się dzieje, wiec pytają :
– Cos się stało?
– Wiem ze to dziwne, ale wydaje mi się ze to kiełbasa.
– Co Pan wygaduje, to nie możliwe.
– No, ale serio to jest na 100% kiełbasa
– Jesli pan pewien to wyciągaj.
I student wyciąga kiełbasę z torby. Nagle jeden z doktorów z przerażeniem pyta:
– koledzy, co myśmy wczoraj do wódki zagryzali?