Dowcip, kawał - Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegate...

Wczytuję oceny...

Międzynarodowy kongres feministek. Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło. – Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować. Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka. – Wróciłam do domu i mówię: John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia – nic nie widzę, drugiego dnia – nic nie widzę, trzeciego dnia – widzę – gotuje jajko. Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka. – Wróciłam do domu i mówię: Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia – nic nie widzę, drugiego dnia – nic nie widzę, trzeciego dnia widzę – pierze majtki. Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka. – Wróciłam do domu i mówię: Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję. Pierwszego dnia – nic nie widzę, drugiego dnia – nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia – zaczynam widzieć na prawe oko.