Dowcip, kawał - John z Liverpoolu wybierał się do Watykanu ze swoją mamą, aby zoba...

Wczytuję oceny...

John z Liverpoolu wybierał się do Watykanu ze swoją mamą, aby zobaczyć papieża. John był zatroskany, bardzo chciał, aby papież dostrzegł go pośród tłumu ludzi. Mama pocieszała go: – Papież jest wielkim fanem futbolu, więc kupię ci strój piłkarski FC Liverpool. Zobaczy czerwony strój i na pewno porozmawia z tobą. Watykan, kilka dni później. John stoi pośród tłumu w koszulce FC Liverpoolu. Papież w swym papa-mobile zbliża się w jego kierunku. W pewnej chwili papież zatrzymuje papa-mobile, wysiada i… zaczyna rozmowę z innym chłopcem, ubranym w koszulkę Manchester United. Po chwili papież odjechał. John był bardzo przygnębiony i popłakał się. Matka uspokaja go: – Nie martw się. Kupię ci koszulkę Manchester United, wrócimy tu jutro i tym razem papież na pewno z tobą porozmawia. Watykan, następnego dnia. Tym razem John stoi w tłumie, ubrany w koszulkę Manchester United. Papież w swoim pojeździe zbliża się do niego, John jest podekscytowany. Papa-mobile się zatrzymuje przy nim, papież wysiada, zbliża się do Johna i szepcze: – Już ci wczoraj mówiłem, żebyś się odpieprzył!