Dowcip, kawał - U okulisty. - I jak, doktorze, co z moim wzrokiem? - Szczerze? - Oczyw... Wczytuję oceny... U okulisty. – I jak, doktorze, co z moim wzrokiem? – Szczerze? – Oczywiście. – W ogóle nie rozumiem jak pan trafił do mojego gabinetu.