Dowcip, kawał - Pijany gość wraca późno do domu. Otwiera po cichutku drzwi i już ...
Wczytuję oceny...
Pijany gość wraca późno do domu. Otwiera po cichutku drzwi i już na wejściu dostaje w pysk od żony, pyta więc: – Słoneczko moje! A co to było?! – Udar słoneczny!