Dowcip, kawał - - Tato, czy wiesz, co kupiłem ci na urodziny? - Nie. - Matiza. - MATI...

Wczytuję oceny...

– Tato, czy wiesz, co kupiłem ci na urodziny?
– Nie.
– Matiza.
– MATIZA? Naprawdę? Ok, fajnie.
– I to wszystko? Może magiczne słowo?
– No, niech ci będzie. Wybaczam ci.