Dowcip, kawał - Po przemówieniu Breżniew krzyczy na swojego sekretarza. - Zamawiałe...

Wczytuję oceny...

Po przemówieniu Breżniew krzyczy na swojego sekretarza.
– Zamawiałem wystąpienie na piętnaście minut, a to trwało całą godzinę!
– Leonidzie Iliczu – tłumaczy sekretarz – tam były cztery egzemplarze…