Dowcip, kawał - Do sklepu wchodzi policjant i mowi: - Poprosze episkopat. - Chyba epid...

Wczytuję oceny...

Do sklepu wchodzi policjant i mowi:
– Poprosze episkopat.
– Chyba epidiaskop?
– Prosze pani, to ja podejmuje diecezje!
– Chyba decyzje?
– No tak… Wie pani, nigdy nie bylem w szkole prymasem…