Dowcip, kawał - Gdy kolejny raz spóźniłem się do pracy, szef wezwał mnie do gabin...
Wczytuję oceny...
Gdy kolejny raz spóźniłem się do pracy, szef wezwał mnie do gabinetu. – Jaka jest twoja wymówka tym razem? – Zaspałem. – Na litość boską, powiedz choć raz coś, czego nie słyszałem! – Ślicznie dziś wyglądasz.