Spotyka się dwóch facetów:
– Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
– No, ale tym razem to był uraz czaszki.
– Tak słyszałem. Nie chciała jeść grzybów.
Spotyka się dwóch facetów:
– Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
– No, ale tym razem to był uraz czaszki.
– Tak słyszałem. Nie chciała jeść grzybów.