W tartaku pracował facet który rozpoznawał drewno po zapachu. Koledzy z pracy postanowili go sprawdzić czy faktycznie tak jest. No więc zawiązali mu oczy i dali do powąchania sosnową deskę i pytają:
– Co to za drewno??
– Sosna
Wziąli bukową dęeskę i pytają co to jest??
– Buk
Wszystkiemu przypatrywał się stary majster, który podniósł leążcy kołek i poszedł do starej sprzątaczki. Kazał jej stanąć w rozkroku i włożył jej ten kołek w ci*e. Po wszystkim zlecił aby dac ten kołek do powąchania pracownikowi. Ten wącha, wącha i po chwili mówi:
– 30- letni kuter rybacki!