Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak:- Bilety do kontroli- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.- A na wódkę, to pan miał?- Kolega mnie ugościł!- A na drogę to już nie dał?!Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:- Jak to nie dał?!
Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak:- Bilety do kontroli- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.- A na wódkę, to pan miał?- Kolega mnie ugościł!- A na drogę to już nie dał?!Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:- Jak to nie dał?!