Breżniew przemawia.
– Towarzysze syjoniści!
Na sali zapanowała konsternacja. A i Breżniew poczuł, że powiedział coś niewłaściwego. Uważnie spojrzał na kartkę i jeszcze raz zaczął.
– Towarzysze! Syjoniści znowu przygotowują…
Breżniew przemawia.
– Towarzysze syjoniści!
Na sali zapanowała konsternacja. A i Breżniew poczuł, że powiedział coś niewłaściwego. Uważnie spojrzał na kartkę i jeszcze raz zaczął.
– Towarzysze! Syjoniści znowu przygotowują…