Pewien mężczyzna oskarżony jest o ciężkie przestępstwo. Sędzia skazuje
go na 10 lat. Nagle pyta:
– Zaraz, zaraz. Czy myśmy się gdzieś nie spotkali?
– Byłem pana psychoterapeutą, Wysoki Sądzie.
– Aha, pamiętam! 20 lat!
Pewien mężczyzna oskarżony jest o ciężkie przestępstwo. Sędzia skazuje
go na 10 lat. Nagle pyta:
– Zaraz, zaraz. Czy myśmy się gdzieś nie spotkali?
– Byłem pana psychoterapeutą, Wysoki Sądzie.
– Aha, pamiętam! 20 lat!