Obudziłem się obok brzydkiej laski, którą wyrwałem wczoraj w klubie. Obudziłem ją i zapytałem:
– Pewnie umierasz z głodu. Masz ochotę wyjść i zjeść coś na mieście?
– Bardzo chętnie!
– OK, tylko nie zapomnij zamknąć za sobą drzwi.
Obudziłem się obok brzydkiej laski, którą wyrwałem wczoraj w klubie. Obudziłem ją i zapytałem:
– Pewnie umierasz z głodu. Masz ochotę wyjść i zjeść coś na mieście?
– Bardzo chętnie!
– OK, tylko nie zapomnij zamknąć za sobą drzwi.