Dowcip, kawał - Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją przes�...

Wczytuję oceny...

Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją przesłuchuje:
– No, proszę pani, jak do tego doszło?
– Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję że ktoś jest z tyłu i mnie zgwałcił.
– To czemu pani nie uciekała?
– Na wymyte?!