Dzienniekarz pyta znanego akwizytora jak udało mu się sprzedać dużą ilość trylogii Sienkiewicza. On mu odpowiada:
– M.. mówi… mówiłem: K..kupi…pa…pan k… k… książ… książkę cz… czy m… mam j… Ją prze… przeczyt… Przeczytac n… na g… głooo… głos?!
Dzienniekarz pyta znanego akwizytora jak udało mu się sprzedać dużą ilość trylogii Sienkiewicza. On mu odpowiada:
– M.. mówi… mówiłem: K..kupi…pa…pan k… k… książ… książkę cz… czy m… mam j… Ją prze… przeczyt… Przeczytac n… na g… głooo… głos?!