Dowcip, kawał - Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spoty...

Wczytuję oceny...

Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
– Co Ci się stało Masztalski?
– A, teściowa mnie pobiła.
– Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
– A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?