Wszedłem do pokoju i zobaczyłem mojego syna bzykającego moją córkę i się przeraziłem! Moja żona, będąc miła i chcąc trochę załagodzić mój wybuch, powiedziała, że to nie jest aż tak złe, jak na początku pomyślałem.
Powiedziała: „Jest tylko w połowie tak źle, jak myślisz.. To nie jest twoja córka.