W stogu siana leży Jasiek z Maryśką i obserwują jak ogier pokrywa kobyłę.
– Jasiek – pyta Maryśka – po czym ten koń poznaje, że klaczy chce się?
– A bo ja wiem… – odpowiada Jasiek – Może po zapachu.
Po pięciu minutach dialog rozpoczyna Maryśka:
– Jasiek, czy ty masz katar?