Do stojącego policjanta podchodzi lekko podchmielony student i pyta:
– Czy można powiedzieć na policjanta osioł?
– Nie można. Zapłaci pan wówczas mandat za obrazę władzy.
– A w takim razie czy można do osła powiedzieć policjant?
– To panu wolno.
– Dziękuję, panie policjancie…