Dowcip, kawał - Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. Rozpalił ognisko i już miał...

Wczytuję oceny...

Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. Rozpalił ognisko i już miał zarzucić wędkę, gdy zauważył kurę idącą w jego stronę. Nie namyślając złapał ją, oskubał, upiekł i zjadł. Nagle patrzy – drogą biegnie sąsiadka i woła:- Antek, nie widziałeś mojej kury?Antek spogląda na pióra leżące u jego stóp i mówi:- Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki!