Dowcip, kawał - Nauczycielka pyta: - Dzieci, co jeat najszybsze na świecie? Dzieci: ...

Wczytuję oceny...

Nauczycielka pyta:
– Dzieci, co jeat najszybsze na świecie?
Dzieci:
„maszyna… samolot… rakieta”. Jeden wstaje i mówi:
– Najszybsze – to myśl. Stoję tu, a myślami mogę być na wsi u babci. I tu wstaje Wowa i mówi:
– Marja Iwanowna, według mnie, najszybsza – to jest biegunka. Nie zdążysz pomyśleć, i już pełne spodnie.