Dowcip, kawał - Mówi żona do męża: - Wiesz.. śniło mi się dzisiaj wiadro pełne...

Wczytuję oceny...

Mówi żona do męża:
– Wiesz.. śniło mi się dzisiaj wiadro pełne penisów.
– To pewnie mój był największy? – pyta mąż.
– Nie… twój był na samym dnie, taki malutki – odpowiada żona.
Na drugi dzień mąż mówi do żony:
– Wiesz, dzisiaj śniło mi się dzisiaj wiadro pełne cipek.
– To pewnie moja była na samym dnie taka malutka? – pyta żona
– Nie… w twojej stało wiadro