Małe cygańskie dziecko znalazło na podwórku łyżeczkę do herbaty. Nie wiedząc co to, pobiegło do mamy i pyta:
– Ja młoda jestem i głupia – odpowiada mama. – Idź spytaj taty.
– Tato, mama młoda jest i głupia, kazała spytać ciebie, co to?
– Oo, nie wiem dziecko, idź spytaj dziadka, swoje przeżył, wiedzę ma.
Dziadek zobaczył, przyjrzał się i krzyczy do dziecka:
– Wyrzuć to jak najprędzej! To może być nasionko łopaty!