Dowcip, kawał - Umiera kobieta idzie do nieba. Kiedy przyjmuje ją św. Piotr, słyszy...

Wczytuję oceny...

Umiera kobieta idzie do nieba. Kiedy przyjmuje ją św. Piotr, słyszy krzyk kobiety. Patrzy, a tu aniołowie wiercą jej dziurę w plecach, żeby przymocować skrzydła. Potem słyszy krzyk mężczyzny i widzi, że aniołowie wiercą mu dziury w głowie, by przymocować aureolę.
– Nie chcę iść do nieba – mówi do św. Piotra – Pójdę gdzie indziej!
– Chcesz iść do piekła – mówi św. Piotr – Tam gwałcą i uprawiają sodomę!
– Nieważne – odpowiada – Przynajmniej mam już potrzebne dziury.