Przychodzi facet do baru, ręką zaczesuje włosy do tyłu, bardzo grzecznie mówi:
– poproszę piwo!!!?
– pedałom nie sprzedajemy, odpowiada barman.
Lekko wkurzony facet poszedł do drugiego baru, znowu ręką zaczesując włosy do tyłu, grzecznie mówi:
– poproszę piwo?
– pedałom nie sprzedajemy, odpowiada barman.
Wkur***ny już całkiem poszedł do trzeciego baru, siada za stołem, uderza ręką w blat i krzyczy:
– poproszę piwo!!!
Na to barman zaczesując włosy do tyłu, grzecznie mówi:
– jaki brutal?!