Dowcip, kawał - Mąż serfuje po Internecie i nagle słyszy dobiegający z pokoju obok...

Wczytuję oceny...

Mąż serfuje po Internecie i nagle słyszy dobiegający z pokoju obok ściszony głos żony:
– Nie, nie, kochany. Dzisiaj nie mogę! Spotkamy się jutro.
Fąfara wbiega do pokoju żony.
– Rozmawiałaś przez telefon?!
– Nieee… czytam pismo kobiece. Nawet ciekawe, wiesz? Przytoczyli tutaj 50 zdań, które kazali przeczytać głośno w obecności męża, np.: „Kochanie, czy mógłbyś wyrzucić śmieci”, albo „Kiedy w końcu powiesisz te zasłony?”. I dalej napisali, że bardzo zajęty swoimi sprawami mąż zawsze usłyszy zdanie 51-sze. Nawet wyszeptane. Widzisz? Nie kłamali!