Staruszka spaceruje po parku i nagle słyszy jak dziewczyna siedząca na ławce mówi:
– No, ku*wa mać!
– Co ty się tak wyrażasz, młoda damo?
– Pani tu usiądzie, to pani powiem.
Dziewczyna powiedziała staruszce coś do ucha, a ta na to:
– O ch*j…
– Taka staruszka i takie słowa? Co to ma być? – mówi facet w parku.
– Niech pan usiądzie to panu powiem.
No i staruszka mówi mu coś do ucha i ten mówi.
– O ja pie*dolę…
– Co to za słowa w miejscu publicznym? Ludzie… Trochę kultury – mówi kolejny facet.
– Niech pan usiądzie to panu powiem
Facet siada i ten mówi do niego.
– Ta ławka… Jest świeżo pomalowana.
– O ja pie*dolę…