Dowcip, kawał - Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała si�...

Wczytuję oceny...

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
– O, nowy burdel, nowa burdel- mama – odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
– O, nowy burdel, nowa burdel- mama i nowe panienki…
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
– O, nowy burdel, nowa burdel- mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient…