Dowcip, kawał - Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia. Niedźwiedź mówi: - ...

Wczytuję oceny...

Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia.
Niedźwiedź mówi:
– Chodź zając do mnie na wódkę.
Zając odpowiada:
– Nie idę do ciebie na wódkę, bo po pijanemu mnie bijesz.
Na to odpowiada niedźwiedź:
– Chodź obiecuję ci że cię nie pobiję.
Zając w końcu ulega i idzie do niedźwiedzia na wódkę. Następnego dnia zając się budzi i spogląda w lustro. Od razu po tym biegnie do niedźwiedzia i mówi:
– Jak ja teraz wyglądam! Jak ja się pokażę w lesie!
Niedźwiedź odpowiada:
– Jak wypiłeś trochę wódki zacząłeś się awanturować!
Zając odpowiada:
– A kto mi przy****dolił w ryja?!
Spokojny niedźwiedź odpowiada:
– Jak mi w mordę pi***olnąłeś z pustej butelki to ci wybaczyłem. Jak wyzwałeś moją żonę od k*rwy to ci wybaczyłem. Ale jak nasrałeś na moje łóżko i powtykałeś w nie badyle i powiedziałeś, że dzisiaj jeżyk śpi z nami to ci nie wybaczyłem i przy****doliłem.