Dowcip, kawał - Blondynka dostała komórkowy telefon. Zabrała go, idąc na zakupy. S...

Wczytuję oceny...

Blondynka dostała komórkowy telefon. Zabrała go, idąc na zakupy. Stała akurat w warzywniaku, gdy zadzwonił. Odebrała: – Och cześć Zosiu! – ucieszyła się. – Skąd wiedziałaś, że jestem w sklepie?