– Kim byłeś w cywilu? – pyta sierżant poborowego.
– Muzykiem.
– Do orkiestry! A ty?
– Kucharzem.
– OK, do kuchni! A ty? – pyta jąkałę, co w cywilu tańczył w balecie.
– Ta- ta- ta- ta…
– Dobra, starczy. Do obsługi cekaemu!
– Kim byłeś w cywilu? – pyta sierżant poborowego.
– Muzykiem.
– Do orkiestry! A ty?
– Kucharzem.
– OK, do kuchni! A ty? – pyta jąkałę, co w cywilu tańczył w balecie.
– Ta- ta- ta- ta…
– Dobra, starczy. Do obsługi cekaemu!