– Ty, Francek! Chodzisz to jeszcze z tą Maryjką od Matlorzów?
– Nie, już nie chodzę.
– No to mosz szczęście, boch sie wczoraj takich rzeczy o niej dowiedzioł, żebyś ani nie uwierzył. A po jakiemu już z nią nie chodzisz?
– Boch sie z nią ożenił.
– Ty, Francek! Chodzisz to jeszcze z tą Maryjką od Matlorzów?
– Nie, już nie chodzę.
– No to mosz szczęście, boch sie wczoraj takich rzeczy o niej dowiedzioł, żebyś ani nie uwierzył. A po jakiemu już z nią nie chodzisz?
– Boch sie z nią ożenił.